Według raportu przygotowanego przez firmy Evergage i Researchscape International 98% badanych marketerów twierdzi, że personalizacja ma wpływ na pogłębianie relacji z klientami, a 88% z nich uważa, że odbiorcy oczekują spersonalizowanych doświadczeń. Z kolei budowanie relacji marek z klientami jest kluczowe do zwiększenia CLV (Customer Lifetime Value), co jest szczególnie ważne w czasie spowolnienia gospodarczego, bowiem koszt dotarcia do nowego klienta jest nawet 7-krotnie wyższy. Dodatkowym motorem napędowym dla spersonalizowanych treści jest błyskawiczny rozwój technologii AI. To wszystko powoduje, że personalizacja treści marketingowych może być głównym obszarem inwestycji w nadchodzącym 2024 roku.
Personalizacja treści to proces dostosowania contentu w taki sposób, aby odpowiadał na indywidualne potrzeby użytkownika. W kontekście marketingu internetowego personalizacja może dotyczyć różnych elementów, takich jak teksty, obrazy, oferty produktów, a nawet struktura czy układ strony.
Jednym z najpopularniejszych przykładów personalizacji treści jest Netflix i stosowany przez platformę system rekomendacji. Dzięki wykorzystaniu algorytmów i uczenia maszynowego każdy użytkownik widzi inny ekran startowy, na którym znajdują się rekomendowane filmy i seriale skrojone pod jego oczekiwania.
Netflix – rekomendowane treści.
W branży e-commerce prekursorem spersonalizowanych doświadczeń zakupowych jest Zalando. Podczas pierwszej wizyty w sklepie zobaczysz pytanie: „Od czego chcesz zacząć? Kobiety, mężczyźni, dzieci”. Sklep został zaprojektowany tak, aby użytkownik swoim zachowaniem i w sposób nieświadomy opowiedział firmie o tym, czego szuka. Każdy jego wybór, od najbardziej ogólnego, takiego jak płeć, przez bardziej szczegółowe np. kategorie, po styl wybieranych ubrań buduje profil użytkownika i pozwala na lepszą personalizację oferty.
Zalando – pytanie o preferencje.
W przeszłości personalizacja w digital marketingu kojarzyła się głównie z używaniem imion w newsletterze. Dziś jest zupełnie inaczej. Poziom personalizacji jest znacznie wyższy.
Zatem, na co warto postawić w kontekście personalizacji w 2024 roku?
Działania e-mail marketingowe pozwalają na mocną personalizację treści. Marketerzy są w stanie tworzyć różne treści w zależności od zachowań konsumentów. I w ten oto sposób użytkownik, który jeszcze nic nie kupił w sklepie otrzyma kod rabatowy na pierwsze zamówienie, a lojalny klient zobaczy w newsletterze nową kolekcję wiosna-lato z produktami ze swojej ulubionej kategorii.
Zbieraj informacje o użytkownikach, takie jak imię, wiek, płeć czy nawet stanowisko i wykorzystuj te informacje w swoich newsletterach, tworząc spersonalizowane treści.
Newsletter edrone – personalizacja imienna.
Tak jak w e-mail marketingu, wiadomości SMS powinny być bardzo personalne. W końcu SMS to mocno intymna strefa, nie ma tutaj mowy o spamie od 100 różnych firm, tak jak czasami bywa z newsletterami. Kampanie SMS mają zdecydowanie najwyższy open rate, między innymi dlatego, że wiadomości nie mogą wpaść do folderu spam.
Wykorzystaj moment 100% uwagi na otrzymanej treści i zaskocz konsumenta czymś mocno personalnym. Może podaruj mu kod rabatowy w dniu jego urodzin? Kto by się nie ucieszył z takiego prezentu? 🙂
Oczekiwania konsumentów wobec sklepów internetowych ciągle rosną, a jednym z najczęściej wskazywanych powodów wyboru zakupów online jest szybkość i łatwość ich realizacji. Jednak w sklepach o dużym asortymencie wybór odpowiedniego produktu bywa trudny, przytłaczający i czasochłonny. Warto stosować silniki rekomendacji produktowych, aby dzięki uczeniu maszynowym wyświetlać produkty podobne do wcześniej przeglądanych.
To, na co zdecydowanie warto postawić w 2024 roku, to cross-selling, czyli zakupy komplementarne, zwiększające wartość zamówienia. Jeśli konsument dodał do koszyka klawiaturę, to zaproponuj mu myszkę. Jeśli wybrał również myszkę, to idź za ciosem i wyświetl mu podkładki pod myszki.
Dzięki machine learning każdy użytkownik otrzyma spersonalizowane rekomendacje produktowe odpowiadające jego realnym potrzebom zakupowym.
Cross selling w sklepie online RTV EURO AGD.
Choć pop-up marketing najlepsze lata ma za sobą, to wciąż potrafi generować dla firm wiele korzyści. Dzięki zaawansowanym narzędziom do tworzenia wyskakujących okienek, jesteś w stanie spersonalizować treść w zależności od czasu spędzonego na stronie czy akcji, którą próbuje wykonać konsument, tak jak np. próba opuszczenie strony (tzw. exit pop-up).
Exit pop-up – Agile CRM
Algorytmy w najpopularniejszych social mediach rozwijają się w błyskawicznym tempie. Jakość dopasowania contentu do użytkownika jest na bardzo wysokim poziomie i to właśnie z tego powodu konsumenci coraz więcej czasu spędzają, scrollując Facebooka czy Tik Toka.
Właśnie dlatego reklamodawcy posiadają w swoich rękach potężny oręż, umożliwiający personalizację treści reklamowych wyświetlanych w zależności od etapu lejka sprzedażowego, na którym znajduje się konsument.
Wyświetlanie reklamy opowiadającej o wartościach firmy czy atutach produktu świetnie sprawdzi się w pierwszym kontakcie. Na porzucone koszyki najefektywniej działać będzie kod rabatowy lub zastosowanie reguły niedostępności. A lojalnych klientów do zwiększenia wartości koszyka zachęcą nowości w asortymencie.
Reklama Meta Ads nowej kolekcji w sklepie Alicja&Maria Jewellery
Warunkiem przygotowania skutecznej kampanii reklamowej czy e-mail marketingowej jest znajomość potrzeb konsumentów. Odpowiedzią na pytanie „Czego potrzebuje ten konkretny konsument?” jest segmentacja użytkowników z wykorzystaniem Analizy RFM.
Analiza RFM to wskaźniki Recency (czas od zakupu), Frequency (częstotliwość zakupów) i Monetary (wartość zakupów), które przypisują konsumenta do jednego z 10 segmentów: Champions, Loyal Customers. Potential Loyalist, New Customers, Promising, Need Attention, At Risk, Can’t Lose Them, Hibernating oraz Lost.
Analiza RFM.
Dla każdego segmentu warto przygotować inny zestaw działań marketingowych, ponieważ każdy z nich charakteryzuje się innymi potrzebami. Personalizowane działania reklamowe powinny odpowiadać na potrzeby każdego z nich.
Aby przeprowadzić segmentację użytkowników, wystarczy, że ze sklepu wyeksportujesz adresy e-mail wraz z datą zrealizowanych zakupów oraz łączną ich wartością, a następnie skorzystasz z gotowego szablonu Google Sheets, który zrobi całą robotę za Ciebie. Znajdziesz go w darmowym e-booku o Analizie RFM na stronie: https://bit.ly/analiza-rfm.
Reszta zależy już od Twojej strategii działania. Czy do danego segmentu wyślesz spersonalizowany e-mail, a dla innego zaprojektujesz specjalną kampanię reklamową Meta Ads? A może wystarczy wiadomość SMS? Ty decydujesz!